Bajki Disney'a towarzyszą większości dzieci na całym
świecie. Na początku nie widzimy ich przekazu, ale kiedy jesteśmy starsi
zaczynamy go dostrzegać. Nie jest więc
dziwne to, że o bajkach Disney'a mówi się "Bajki dla całej rodziny".
Wprowadzają nas w niesamowity nastrój i rozwijają wyobraźnię.
The Walt Disney Company tworzy filmy animowane i aktorskie
od 1923 roku. Jestem pewna, że każdy z nas chociaż raz w życiu oglądał którąś z
nich. Są to klasyki, których nie da się nie znać. Kiedy ja byłam malutka
oglądałam je na kasetach po kilkadziesiąt razy (teraz robię to jeszcze
częściej). Nie jestem w stanie opisać mojego stanu kiedy zepsuł się nam
odtwarzacz. Pamiętam, że nienawidziłam kiedyś "Pięknej i Bestii" -
nie wiem co było ze mną nie tak. Teraz właściwie chłonę wszystkie po kolei. W
szczególności te starsze produkcje, chociaż "Zaplątani" (2010 rok),
"Kraina Lodu" (2013 rok) czy moja ukochana "Wielka Szóstka"
(2014 rok) nie są dużo gorsze. Zdecydowanie cenię wszystkie filmy tej wytwórni
za muzykę. "Na morza dnie", "Hakuna Matata", "Kolorowy
Wiatr", "Ani Słowa" czy "Krąg Życia" - mogłabym ich
słuchać godzinami, a to tylko malutka część wszystkich utworów na mojej
playliście.
Przejdźmy do sedna dzisiejszego postu. Przygotowałam serię
składającą się z 6 części. W każdej opiszę przekaz pięciu filmów animowanych
wyżej wspomnianego studia. Mam nadzieję, że to się jakoś przyjmie.