22 sie 2016

BACK TO SCHOOL - Co warto kupić?


Co normalny człowiek robi po powrocie z wyjazdu wakacyjnego?
Spotyka się ze znajomymi, siedzi w domu przed komputerem, słucha muzyki całymi dniami.
A co robię ja?
Jadę z przyjaciółmi na zakupy szkolne! 

14 sierpnia wróciłam z wakacji we Wrocławiu, nie ukrywam - wróciłam wykończona. Nie sądziłam, że moi rodzice są w stanie mnie wykończyć nawet na wakacjach w moim ukochanym mieście. Poniedziałek - 15 sierpnia - spędziłam w domu na odpoczynku, a już we wtorek ruszyłam z przyjaciółmi na zakupy. 


Nie nastawiajcie się proszę negatywnie do tego postu, nie będzie to typowy Haul z rzeczami które kupiłam. Postaram się w miarę możliwości napisać wam co może się przydać, a co wręcz przeciwnie. Mimo to pokaże wam co kupiłam, aby było trochę przyjemniej. :)

W tym roku idę do 3 klasy gimnazjum, więc czeka mnie egzamin gimnazjalny, którego niesamowicie się boję. Kończę wakacje pełna motywacji do nauki i mam nadzieję, że przeżyję jakoś tą klasę.



Co warto kupić?

W zeszłym roku zakochałam się w zeszytach Oxford. Nie są one tanie - nie ma się co oszukiwać, ale przepadłam i nie odpuściłam sobie zakupu ich w tym roku. Mam dziwne i nieodparte wrażenie, że kupiłam ich za mało, ale czas pokaże. Może jeszcze jakieś dokupię.
Wszystkie moje zeszyty kupiłam w Tesco.


Zeszyt do Religii nad którym nie mam się co rozwodzić. Cena : 1,69 zł.
Pierwszy jaki rzucił mi się w oczy.



Zeszyt do muzyki i zajęć artystycznych. Zauroczył mnie swoim wyglądem, a moje zeszyty do artystycznych zawsze są inspirujące i ładne. :)
Cena : 9,99 zł
Ma on 192 kartki, więc podejrzewam, że go całego nie zapiszę, ale w razie czego wyrwę zapisane kartki i będę miała prawie nietykany zeszyt. 



Zeszyty do języków. Jestem jedną z tych osób, które wolą mieć większe zeszyty do języków obcych. Zdecydowanie lepiej mi się z takich uczy, ponieważ więcej mieści się na pojedynczych stronach. Spróbujcie jeżeli zawsze macie zeszyty do języków w formacie A5, może poczujecie różnicę tak jak ja.
Cena : 13,99 zł/szt.



Zeszyty do fizyki i matematyki, mają dosyć dziwny format, ale wydają się fajne do tych właśnie przedmiotów, a szczególnie do matematyki. Ich wymiary to: 17 cm x 22 cm. Mój kolega polecił mi je do tych przedmiotów, więc zaufam mu.
Cena: 10,99 zł/szt.



Zeszyty do informatyki i plastyki. Mają one 16 kartek więc powiem szczerze - aż nadto. Plastykę mam tylko przez pół roku, a na informatyce nie piszemy za dużo w zeszytach. Muszę jednak coś zrobić z ich okładkami, ponieważ gryzą się trochę z moim stylem. :P
Cena: 2,99 zł/szt.



Zeszyty Open Flex - elastyczna, polipropylenowa (plastikowa) okładka jest niesamowicie wygodna i odporna na uszkodzenia. W Tesco niestety było ich już bardzo mało, a ja tak bardzo je uwielbiam. Gdybym mogła kupiłabym tylko takie.
Cena: 9,99zł/szt.



Zeszyty do polskiego i WOS'u. Dokładnie te same co do języków obcych, ale w formacie A5.
Cena:
 6,99 zł/szt. - zeszyty w linię5,49 zł/szt. - zeszyt w kratkę



Kalendarz - Dlaczego warto go mieć?




W zeszłym roku na urodziny dostałam kalendarz. Przez jakiś czas nosiłam go do szkoły i miałam go zawsze pod ręką w razie potrzeby zapisania jakieś kartkówki czy sprawdzianu. Trzymałam w nim też teksty piosenek na chór. Po jakimś czasie kupiłam trochę cieńszy i tym samym lżejszy kalendarz z motywem STAR WARS w empiku, a ten starszy wykorzystałam jako pamiętnik. Kalendarz przyda się też osobom, które należą do jakiś klubów, jakiś stowarzyszeń, chodzą na zajęcia pozalekcyjne, korepetycje czy po prostu prowadzą bogate życie towarzyskie.
Muszę przyznać, że dzięki kalendarzowi poprawiła się moja organizacja. Tylko nie zapominajcie go zabierać z domu, wtedy organizacja spada... 



Jeżeli nie uśmiecha się wam noszenie ze sobą kalendarza to polecam zamiast tego aplikację REBEL.TO 

Używałam jej nawet jeżeli miałam kalendarz, jest naprawdę fajna, ale do działania potrzebuje internetu. 

Jeżeli chodzi o kalendarz na zdjęciach - Empik - 20 zł





Mała polipropylenowa (mam wrażenie, że ten post jest przesiąknięty chemią) teczka. Kupiłam ją w ramach eksperymentu. Mam zamiar nosić ją cały czas w plecaku żeby nosić w niej kartkówki, sprawdziany do podpisania, teksty na chór itp. Mam nadzieję, że nie skończy się to wylądowaniem tej teczki w szufladzie. Czas pokaże.
Polecam spróbować i sprawdzić się razem ze mną. :D

Cena:3,99 zł - w Empiku

Piórnik


Przedstawiam wam jedyny piórnik w moim życiu, który nie został po roku wymieniony. Kupiłam go tutaj.

Niestety teraz na stronie nie ma tego konkretnego modelu, ale są też inne bardzo fajne, które sama bym kupiła gdybym musiała wymienić piórnik. Ten który widzicie na zdjęciu jest naprawdę w dobrym stanie, pomijając fakt, że trochę się ubrudził.. Jest niesamowicie pojemny, wytrzymały i jeżeli nie napakujecie do niego nie wiadomo czego to można go też bardzo fajnie zwinąć i zajmuje mniej miejsca. No upchnie się go wszędzie.
Jeżeli szukacie dobrego piórnika, w fajnej cenie i dobrze wykonanego to zdecydowanie polecam.

A co znajduje się w moim piórniku?

 Cyrkiel i linijka, które po miesiącu zaginą bez śladu i odnajdą się na zakończenie roku.

 Ołówków nigdy za mało... Lubią się gubić tak samo jak wszystko co w moim piórniku.

 Długopisy z konkursów, które jeszcze piszą. Zawsze się przydadzą. 


 Pióro Parker, które dostałam na Mikołajki od swojego chłopaka. 

Pilniczek, mam bardzo słabe paznokcie.

Dodatkowo polecam zainwestować w zakreślacze, których ja niestety nie mam, a są fajną pomocą jeżeli chodzi o naukę.

Opowiem wam teraz trochę o moim plecaku i o tym dlaczego dobrym pomysłem ozdobienie go samemu.

Mój plecak zamówiłam tutaj. Postanowiłam zamówić zwykły czarny plecak ponieważ chciałam sama go ozdobić. Zamówiłam więc razem z nim, naszywki i przypinkę. Jak na ten moment nie wygląda to super okazale, ale spokojnie, to dopiero początek mojej kolekcji.

Kurier przywiózł plecak zapakowany w ten sposób:


Nie wiem dlaczego, ale niesamowicie podoba mi się to opakowanie. Zauroczyło mnie już na wstępie, ponieważ lubię kiedy firma ma swoje opakowania, wyróżniające się. Niestety ni widać tego na zdjęciu (no dobra, troszkę widać), ale taśma też ma na sobie logo sklepu. 

Po wyjęciu plecaka, otworzyłam go i znalazłam w nim zamówione naszywki i paragon. Wszystko super, ale... Gdzie moja przypinka?
Muszę przyznać, że wpadłam w lekką panikę i zaczęłam przeszukiwać plecak... Na szczęście przypinka wpadła do jednej z kieszonek.

Podsumowując - moje zamówienie składało się z :





Sam plecak jest bardzo fajnie wykonany, wydaje się być wytrzymały i z tego co czytałam na jego temat - taki jest. Uciążliwe może być jego zapinanie, ale nie zrażajcie się. Wystarczy się do tego przyzwyczaić. Razem zapięć jest 5. Jeden od dołu, dwa pod klapą, i dwa do zapięcia klapy.
Plecak wykonany jest z materiału o nazwie Codura, który używany jest do szycia kombinezonów dla motocyklistów. 





A teraz.. Dlaczego fajnym pomysłem jest ozdobienie plecaka samodzielnie?


Moim zdaniem nadaje to plecakowi osobowości, możecie wyrazić siebie przez.. plecak.
Dobra, rozumiem.. To brzmi śmiesznie, ale naprawdę tak jest. 
To rozwiązanie jest też super dla osób, które nie mogą znaleźć plecaka dla siebie. Dodatkowo macie satysfakcję z tego, że zrobiliście coś sami i to jest takie "bardziej wasze" o ile mogę tak napisać.
Dla ciekawskich - tak wygląda mój plecak po ozdobieniu:


A tak mojego przyjaciela:


Czego nie warto kupować?

Od razu ostrzegam, teraz napiszę o rzeczach, które mi się nie przydały. Jeżeli wam się coś sprawdza to świetnie. 

Zacznę od dużych, samoprzylepnych karteczek. Raz w życiu przydały mi się do zrobienia origami przestrzennego na technikę. Używam ich w domu, ale do szkoły mi się nie sprawdzają. Jeżeli miałabym już takich używać to albo zadbałabym o to żeby nie były samoprzylepne, a jak już to mniejsze do użycia jej np. jako zakładki. 

Duże segregatory

W mojej szkole nie są do niczego potrzebne, a ja sama nie umiem znaleźć innego przeznaczenia dla nich niż przechowywanie moich dyplomów i świadectw. Jak na mój gust to wcześniej niż w liceum (albo na studiach) się nie przydadzą do niczego innego.

Zeszyty typu Pukka Pad

Wiem, że wiele osób je uwielbia. Ja kiedyś kupiłam jeden i do tej pory leży właściwie nietknięty. Nie wiem, ja chyba najzwyczajniej w świecie nie umiem z nich korzystać. 

***

Tak dla podsumowania zostawiam tutaj wszystkie linki, które były w tej notce żebyście mieli je w jednym miejscu. :)

- PIÓRNIK - http://granashop.pl/pl/searchquery/pi%C3%B3rnik/1/phot/5?url=pi%C3%B3rnik

- PLECAK - http://rockmetalshop.pl/product-pol-3335-PLECAK-KOSTKA-CZARNY.html

- NASZYWKA PINK FLOYD - http://rockmetalshop.pl/product-pol-148659-naszywka-PINK-FLOYD-DARK-SIDE.html

- NASZYWKA AC/DC - http://rockmetalshop.pl/product-pol-147818-naszywka-AC-DC-ROCK-N-ROLL-TRAIN.html

- KAPSEL/PRZYPINKA BLACK VEIL BRIDES - http://rockmetalshop.pl/product-pol-148430-kapsel-BLACK-VEIL-BRIDES-BAND-OE25mm.html



1 komentarz:

  1. Cudowny ten plecak! Też mam taki, czarną kostkę, i właśnie też zamierzam go ozdobić naszywkami :) Ale nie użyłabym go jako szkolnego plecaka - nie zmieściłyby mi się w nim wszystkie książki...
    http://zankathewindwitch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń